Ta książka powinna być pozycją obowiązkową dla każdego internauty. Masz konto na Facebooku, Instagramie, czy po prostu kupujesz książki za pomocą popularnego serwisu? Wiedź wówczas, że zostawiasz w internecie śladowe dane, które identyfikują Ciebie w globalnej sieci. Każda strona wita nas adnotacją o pozwoleniu na wykorzystanie danych przez nas wprowadzanych, jeśli chcemy z danego serwisu korzystać. Jest to zgoda jednocześnie na pozbywania się kolejnego kawałka prywatności, dane te są bowiem wykorzystywane w celach handlowych jak i inwigilacji naszych preferencji. Warto przeczytać tę książkę, i następnym razem zastanowić się nad tym co porabiamy w sieci i do czego to może być wykorzystane. ps. Oceniając, jak i wyrażając opinię na temat tej książki, sam przyczyniam się do wysyłania pewnych danych, mogących być w przyszłości wykorzystane bez mojej wiedzy. Nie twierdzę że należy popadać w skrajności i całkowicie odciąć się od sieci, ale należy z głową i rozsądkiem z niej korzystać, by później nie żałować.